Francuski miliarder kupił katolicki tygodnik
W rozmowie z dziennikiem nowy naczelny „France Catholique” zapowiedział, że w przyszłym roku zamierza poruszać na łamach pisma szczególnie takie tematy, jak bioetyka czy wybory do Parlamentu Europejskiego oraz komentować je z chrześcijańskiego punktu widzenia. Jako jeden z przyszłych celów tygodnika wymienił „odmłodzenie grona czytelników”.
Według „La Croix” Bolloré uratował „France Catholique” przed „niechybną śmiercią”. We wrześniu br. pismo miało niespełna 10 tys. abonentów. W redakcji pracowało czterech redaktorów na stałych etatach i ok. 20 współpracujących dziennikarzy. Do zmian doszło w środku lata, gdy były dyrektor pisma Frédéric Aimard przygotowywał aktywnie swego następcę. W obliczu wielkich trudności finansowych pisma Bolloré, który był w nich bardzo dobrze zorientowany dzięki Pourbaixowi, zaproponował pomoc, aby uratować tytuł.
Tygodnik powstał w 1924 jako organ Narodowej Federacji Katolickiej, która powstała wówczas dlas przeciwstawienia się Kartelowi Lewicy.
Bolloré ma udziały w różnych koncernach medialnych oraz przedsiębiorstwach transportowych w krajach afrykańskich, jest m.in. akcjonariuszem kontrolnym grupy Vivendi, do której należy Canal+. W 2008 roku znalazł się na pierwszych stronach gazet, gdy po kampanii wyborczej zaprosił byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego na swój jacht.
KAI/ad